tag:blogger.com,1999:blog-31881683607441700892024-02-06T18:29:42.308-08:00Kobiece zapiskiLudmiłahttp://www.blogger.com/profile/01825927936860962112noreply@blogger.comBlogger15125tag:blogger.com,1999:blog-3188168360744170089.post-75981977923594967402024-01-07T07:14:00.000-08:002024-01-07T07:14:06.774-08:00Dziecięce slownictwo<p> Ten post będzie poniekąd znowu dotyczył moich sąsiadów. Ale nie tylko. </p><p>Jestem z pokolenia lat 80. Pamiętacie te piękne czasy, kiedy dzieci bali się rodziców? Kiedy byli oni prawdziwym autorytetem, kiedy co mówili było dla nas święte? Kiedy starsi zawsze mieli rację i to nie podlegało dyskusji?</p><p>Wiem, czasy się zmieniły. Żyjemy jakże w innej rzeczywistości. Idziemy z duchem czasu. Swoje dzieci wychowujemy inaczej. Słuchamy ich, wspieramy, liczymy się z ich zdaniem. Staram się przekazać córce same dobre wartości. Uczyłam jej od zawsze wrażliwości i dobroci dla innych. Jestem z niej dumna. Wyrosła mi na mądrą, wrażliwa, młoda kobieta. Patrzę na nią i jest naprawdę cudowna🤩. Czasami myślę nawet, że aż za dobra, że będą jej dobroć wykorzystywać. Obecny świat jest niestety okrutny.</p><p>Ale do czego zmierzam. Moi sąsiedzi, o których już wspominałam mają 3 dzieci. Najstarsza chodzi do 3 klasy a najmłodszy ma 4 lata. Bawią się często na dworze, więc nie sposób ich nie słyszeć. Absolutnie mi to nie przeszkadza. Jednak jestem przerażona słownictwem jakie używają. Potrafią tak przeklinać, rzucać na siebie nawzajem takimi wyzwiskami, że ja osobiście czuje się zażenowana. Moja córka ma 15 lat. W życiu nie słyszałam u niej przekleństwa. A tu za płotem małe dzieci, a znają takie słowa, że jest mi w pewnie sposób wstyd. </p><p>Dziwię się rodzicą. Bo skoro ja to słyszę to oni też prawda? Czy nie jest ich obowiązkiem zwrócić im uwagę? Jak uważacie? Często słyszę jak przebywający tam dorośli do siebie też przeklinają. Dzieci słyszą. I mają przykład. Nie są za to upominani, jakby tak miało być. A do nas przyjeżdżają goście i nie raz słyszeli polszczyznę sąsiadów. Nie wiem czemu ale jest mi za nich czasami wstyd przed moją rodzina i znajomymi. Przecież nie będę się wtrącać, bo nasze stosunki są marne. Ale dziwnie się czuję, kiedy słyszę takie słowa z ust dorosłych a co dopiero dzieci.</p>Ludmiłahttp://www.blogger.com/profile/01825927936860962112noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3188168360744170089.post-13521628999257249862024-01-07T06:51:00.000-08:002024-01-07T06:51:27.959-08:00Sąsiedzkie stosunki<p> Dobry sąsiad to naprawdę skarb. Zrozumiałam to stosunkowo niedawno. </p><p>Zawsze marzył mi się mały dom z ogrodem. Cisza, spokój, czego chcieć więcej. Czy można wyobrazić sobie coś bardziej idealnego? Chyba nie... A jednak czar prysł bardzo szybko.</p><p>Jako, że posiadałam działkę realizację marzenia o własnym domu było łatwiejsze do spełnienia. Trochę to trwało ale po kilku latach się udało i zamieszkaliśmy z mężem na "swoim". Oboje należymy z mężem raczej do osób spokojnych. Nie imprezujemy po nocach, taras służy nam do odpoczynku. Dużo pracujemy w ogrodzie, mamy własne warzywa i kwiatowe rabaty. Mnie osobiście relaksuje zajmowanie się roślinami.</p><p>Ale do czego zmierzam. Jak to bywa na osiedlu domów jedno rodzinnych mamy też sąsiadów. Pobudowali się mniej więcej w podobnym czasie co my. Jednak to zupełnie przeciwieństwo nas. Na początku nic nie wskazywało na takie problemy. Ale teraz w miesiącach wiosenno- letnich organizują wieczne imprezy. Ciągle grile, zwracające samochody pod naszą posesją. Ale to jeszcze nic. Najgorsza jest muzyka. Wystawiają głośniki ja taras i całe dnie dudni od nich muzyka. Oczywiście lubię muzykę. W normalnych warunkach w ogóle by mi to nie przeszkadzało. Ale chciałabym w domu po prostu odpocząć. Otworzyć okno, wyjść ja taras i do ogrodu. Ale jak odpocząć kiedy poziom decybeli u mnie na tarasie wynosi 70 w porywach do 80?</p><p>Powiecie, że powinnam pójść do sąsiadów i poprosić o ściszenie. Otóż prosiłam kilka razy. Oni uważają że są u siebie! A niby ja nie jestem u siebie? Doszło raz do sytuacji, że jakieś postronne osoby będące u sąsiadów grozili mojemu mężowi, kiedy ten zwrócił im uwagę aby ściszyli. Co robić? Macie na to jakiś pomysł? Nie chcę mieć złych stosunków z nimi, ale jeśli nie rozumieją, że zakłócają mój spokój? Wszyscy mówią: nagraj i idź z nimi do sądu, bo się wykończysz. Jak pomyślę o letnich miesiącach i ich dudniącej muzyce to chcę zimę, bo wtedy jest spokój.</p><p><br /></p>Ludmiłahttp://www.blogger.com/profile/01825927936860962112noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3188168360744170089.post-5463486631046531352017-01-26T08:42:00.002-08:002017-01-26T08:48:10.506-08:00Pedikiur<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="color: #134f5c;"></span></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPU7Rtyq4LY9rmGTigHrOMEnYc0jhza4hTjjvR8jjXzaQvu6ak3AOwaH2_6dkFx9DKPX6QZDuSKh_6PqcPUxeClioGj0vprvj6rNYaoM8iO2gKqhVqRfWo-Kib3u0UcWRwAIP03v6beKE/s1600/Piel%25C4%2599gnacja-st%25C3%25B3p-i-d%25C5%2582oni.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="77" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPU7Rtyq4LY9rmGTigHrOMEnYc0jhza4hTjjvR8jjXzaQvu6ak3AOwaH2_6dkFx9DKPX6QZDuSKh_6PqcPUxeClioGj0vprvj6rNYaoM8iO2gKqhVqRfWo-Kib3u0UcWRwAIP03v6beKE/s400/Piel%25C4%2599gnacja-st%25C3%25B3p-i-d%25C5%2582oni.jpg" width="400" /></a></b></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="color: #134f5c;"> Pielęgnacja stóp jest równie ważna co dłoni.</span></b> </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zimą są szczególnie narażone na przesuszenie przez noszenie ciepłych skarpet i butów. Zwłaszcza negatywnie odbija się to na piętach. Często stają się szorstkie i pękają powodując nie tylko dyskomfort ale i ból. Dlatego pamiętajmy o wmasowywaniu w stopy specjalnych kremów. Preparaty powinny zawierać glicerynę, olejki, wyciągi z roślin, mocznik.</div>
<div style="text-align: justify;">
Ostatnio bardzo modne stały się pilniki do stóp, które dzięki obrotowej głowicy skutecznie złuszczają stary i zniszczony naskórek przywracając skórze gładkość i miękkość. Jeszcze takiego cudu nie posiadam ale koleżanki chwaliły mi się, że urządzenie super działa, wiec może sobie sprezentuję:-)</div>
<div style="text-align: justify;">
Poniżej całkowicie przykładowe zdjęcie, abyście wiedziały o co mi konkretnie chodzi.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiLdz90YrOp3L5Pg14CjOaIPgvQ6uxa5i92SEbh057wknrU-UcXwUoF9v5Arni6QVhM9VfUVbS4-HMLF9MbDuFJOHkcd31oG7-4YIa_Y0oHnIaLmnCpPzAc7N3AakCDOYs8uwJSU_nPEw/s1600/Scholl+Velvet+Smooth%25E2%2584%25A2+Elektroniczny+Pilnik+do+St%25C3%25B3p+z+Kryszta%25C5%2582kami+Diamentu_300dpi.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiLdz90YrOp3L5Pg14CjOaIPgvQ6uxa5i92SEbh057wknrU-UcXwUoF9v5Arni6QVhM9VfUVbS4-HMLF9MbDuFJOHkcd31oG7-4YIa_Y0oHnIaLmnCpPzAc7N3AakCDOYs8uwJSU_nPEw/s320/Scholl+Velvet+Smooth%25E2%2584%25A2+Elektroniczny+Pilnik+do+St%25C3%25B3p+z+Kryszta%25C5%2582kami+Diamentu_300dpi.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Urządzenie takie posiada głowicę z drobinkami ściernymi. Zasilane głównie na baterie. Głowica obracając się działa na zasadzie delikatnej tarki. Można kupić w zestawie z wymiennymi głowicami bądź dokupić je osobno.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
W drogeriach można znaleźć ogromny wybór kosmetyków do pielęgnacji stóp. Bogatą gamę mają <u>Cztery Pory Roku, Lirene, Ziaja czy Aloe Vera.</u> Ja oczywiście mam swoją ulubioną markę, która w pielęgnacji stóp jest znana na całym świecie. Oczywiście jest to firma Scholl. Mimo cen tych kosmetyków (są nieco droższe od innych) uważam, że są warte tego żeby po nie sięgać. Zawsze lepiej mieć jeden kosmetyk dobrej jakości niż dwa byle jakie. </div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Oczywiście nie twierdzę, że nie ma innych dobrych kosmetyków do stóp. Ostatnio mam duży kontakt z firmą <u>Avon</u> i uważam, że tam też można tam znaleźć coś dla siebie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="color: #134f5c;"><span style="font-size: large;">Jak zrobić pedikiur?</span></span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Oczywiście zabieg taki z powodzeniem da się zrobić we własnym domu. Wystarczy odrobina czasu i kilka kosmetyków, które większość kobiet ma w swojej łazience.</div>
<div style="text-align: justify;">
Pedikiur zaczynamy od kilku minutowej kąpieli w mydle lub soli. To nie tylko doskonały zabieg pielęgnacyjny, ale również świetny sposób na releks jakże często obolałych i zmęczonych stóp. Następnie wykonujemy piling. Można kupić taki specjalny do stóp lub po prostu zrobić go samemu z cukru i oliwy z oliwek. Należy go wmasować w stopy a następnie spłukać. Zgrubienia na piętach i podeszwach usuwamy tarką z papierem ściernym. Nożyczkami do paznokci nadajemy im kształt kwadratowy. To ważne bo taki kształt zapobiega wrastaniu paznokci. Następnie opiłowujemy je i nakładamy i odżywkę lub lakier. </div>
<div style="text-align: justify;">
Pamiętajmy, że latem przeważnie sięgamy po żywe kolory, zgodne z obowiązującymi trendami sezonu. Nie bójmy się eksperymentować, bo piękne kolorowe paznokcie stają się prawdziwą ozdobą stóp.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="color: red;">Zobacz również:</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="http://sercowemysli.blogspot.com/2017/01/manikiur.html">Manikiur</a><br />
<a href="http://sercowemysli.blogspot.com/2016/05/botoks-w-kremie.html">Botoks w kremie</a><br />
<a href="http://sercowemysli.blogspot.com/2016/05/cellulit.html">Cellulit</a><br />
<br /></div>
Ludmiłahttp://www.blogger.com/profile/01825927936860962112noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3188168360744170089.post-48736744096961937102017-01-13T07:28:00.000-08:002017-01-26T08:58:51.849-08:00Manikiur<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFJ014vGFK6lfMKgfWgpgO36iwvArSCyLr8AMY5MXMJZt31H6O3BNJAR1Zm91Kj5EkvNuzDB0VJgvwroQPKD_cdCUq76rMDWExuINmqvWJ6IMh0sp-Rrs3zMhu9gudCWtTms2cQ-k0ubg/s1600/20131122123302-3021-708_raw.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="228" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFJ014vGFK6lfMKgfWgpgO36iwvArSCyLr8AMY5MXMJZt31H6O3BNJAR1Zm91Kj5EkvNuzDB0VJgvwroQPKD_cdCUq76rMDWExuINmqvWJ6IMh0sp-Rrs3zMhu9gudCWtTms2cQ-k0ubg/s320/20131122123302-3021-708_raw.jpg" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
Mówią, że dłonie są wizytówką kobiety. Powinnyśmy o nie dbać bez względu na wykonywaną pracę czy też porę roku. Zimą gdy chowamy je pod ciepłymi rękawiczkami są szczególnie narażone na przesuszenie, często bywają szorstkie i popękane. Dlatego wymagają szczególnej troski i opieki. W związku z tym powinnyśmy sięgać po krem do rąk częściej niż w innych porach roku. W tym celu wybieramy krem odpowiedni do stanu naszej skóry. Więc jeśli skóra jest przesuszona stosujemy krem do suchej skóry, jeśli wymaga nawilżenia stosujemy krem nawilżający itd.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Oto moja święta trójka kremów do rąk.:-) Jestem z nich bardzo zadowolona i pomagają mi na moje jakże często przesuszone dłonie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4WLtFerHLeni8RzjeJB_Xgbs3mzrvN9YAAKacogHeNYIrRLf3Xg6KoPUY8htousET3R99KB4q_w_AyJRz4POCi6-TyZFBJW5EXsX1LJyVSyytTMdAb6mNhVKNWIdRV3gCuXmizmT6uc4/s1600/Obraz+1853.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4WLtFerHLeni8RzjeJB_Xgbs3mzrvN9YAAKacogHeNYIrRLf3Xg6KoPUY8htousET3R99KB4q_w_AyJRz4POCi6-TyZFBJW5EXsX1LJyVSyytTMdAb6mNhVKNWIdRV3gCuXmizmT6uc4/s200/Obraz+1853.jpg" width="150" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPGGkSJghnMY-32yeX6y2tAnjp_KBagmcUsBkV7g0EgesFEOZ-g2tz-YUqWLc5TRVak8qRgXIa-XLXynNXJ-LNlw2Nc8Itw_077tn9At8yMGcZjBXOuqBxW4S6GwUa0TtlesjT98I1L-g/s1600/757_01_6241.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPGGkSJghnMY-32yeX6y2tAnjp_KBagmcUsBkV7g0EgesFEOZ-g2tz-YUqWLc5TRVak8qRgXIa-XLXynNXJ-LNlw2Nc8Itw_077tn9At8yMGcZjBXOuqBxW4S6GwUa0TtlesjT98I1L-g/s200/757_01_6241.jpg" width="150" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHPRYv2dYW5XwG8_eA-n2OHCYPn-c4tR-tHM1J07k_TnmiCA0MP5ImVaR3aEyNOjYsghL7UajaJ02fPwRUX_-LwGbkXAocimJJaYtdKmIKMik50YgdZl6gR1L2NqGflJcJfTXHGRDF948/s1600/R076-fb450b6.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHPRYv2dYW5XwG8_eA-n2OHCYPn-c4tR-tHM1J07k_TnmiCA0MP5ImVaR3aEyNOjYsghL7UajaJ02fPwRUX_-LwGbkXAocimJJaYtdKmIKMik50YgdZl6gR1L2NqGflJcJfTXHGRDF948/s200/R076-fb450b6.jpg" width="100" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="color: #990000;"><span style="font-size: large;"> Jak prawidłowo robić manikiur??</span></span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<u><span style="color: #38761d;">Po pierwsze trzeba sobie zdać sprawę, że aby wykonać podstawowe manikiur wcale nie musimy biegać po salonach kosmetycznych. Zabieg z powodzeniem zrobimy w zaciszu własnego domu. Przy użyciu rzeczy, które z pewnością każda kobieta ma w zasięgu ręki. Trzeba tylko wiedzieć jak ich użyć.</span></u></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Manikiur zaczynamy od usunięcia starej warstwy lakieru. Oczywiście w tym celu niezbędny będzie zwykły zmywacz do paznokci. Aby ułatwić sobie usunięcie skórek moczymy paznokcie w ciepłej wodzie z dodatkiem mydła lub musujących pastylek. Kąpiel taką warto połączyć z pilingiem przy użyciu specjalnego preparatu dostępnego w drogeriach lub można w tym celu zmieszać cukier kryształ z oliwą z oliwek efekt będzie podobny. Po kilku minutach takiego zabiegu dłonie osuszamy i jeśli mamy w domu smarujemy skórki zmiękczającym płynem. Najlepiej odsuwać je patyczkiem mamy wtedy pewność, że nie uszkodzimy paznokci.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Następnie przechodzimy do pielęgnacji paznokci. Opiłowujemy je dopiero wtedy, gdy są całkowicie suche. Najlepiej w tym celu użyć drobnoziarnistego pilnika. Ja polecam szczególnie pilniki szklane papierowe. Nie niszczą paznokci i są bezpieczniejsze w użyciu niż metalowe. Zabieg należy wykonywać zawsze w jednym kierunku. Czasami warto wypolerować również samą płytkę paznokcia. Zabieg ten sprawi, że lakier będzie się lepiej i dłużej trzymał.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na zakończenie paznokcie należy odtłuścić. Z powodzeniem do tego celu można użyć soku z cytryny lub zmywacza. Teraz dopiero można rozpocząć malowanie. Pod ciemną emalię warto położyć bazę, która zapobiegnie przebarwieniom. Sam lakier warto nałożyć dwukrotnie, z zachowaniem odstępu czasu dla dobrego wyschnięcia każdej z warstw.<br />
<br />
<b><span style="color: red;">Zobacz również:</span></b><br />
<a href="http://sercowemysli.blogspot.com/2017/01/pedikiur.html">Pedikiur</a><br />
<a href="http://sercowemysli.blogspot.com/2016/05/jak-dodac-objetosci-wosa-cienkim.html">Jak dodać objętości włosom cienkim</a> </div>
Ludmiłahttp://www.blogger.com/profile/01825927936860962112noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3188168360744170089.post-78824634793469832752017-01-12T10:21:00.004-08:002017-01-26T08:51:56.519-08:00Mąż abstynent<div style="text-align: justify;">
Wiem, że niektórym trudno będzie w to uwierzyć, że to nie na czasie, nie męskie, że dziwne... <b><span style="color: #38761d;"><span style="font-size: large;">ale mój mąż nie pije alkoholu.</span></span></b> Ba powiecie, że to nic takiego, bo Wasz też nie pije tylko okazjonalnie coś czasami. Ale mój nie pije w ogóle!!! Nie pije bo nie lubi alkoholu. Czasami koledzy pytają się go jak można nie lubić piwa?? Może ty chory jesteś? Albo jesteś anonimowym alkoholikiem?</div>
<div style="text-align: justify;">
Nic z tych rzeczy. On naprawdę nie pije, bo nie lubi. Pod tym względem jest prawdziwym wyjątkiem. Nie spotkałam jeszcze nikogo innego, kto by nie wziął do ust ani łyka tego trunku.</div>
<div style="text-align: justify;">
I powiem Wam, że fajnie mam, że mi się ta jego abstynencja bardzo podoba.</div>
<div style="text-align: justify;">
Kiedy byłam dzieckiem swego czasu przewijał się człowiek alkoholik obok mnie. Wiem co oznacza żyć z kimś takim. Wiem jaki to strach, jaka niepewność czy to czasami nie dziś będzie pijany. Ba pijany - to jeszcze nie problem, ale gorzej jeśli się potem awanturuje. Jeśli nie daje spać, jeśli po alkoholu włazi w niego bojowy duch, który udziela się wszystkim dookoła. Po wydarzeniach z dzieciństwa, zawsze sobie mówiłam, że mój facet nie będzie pił, że nie będę narażać swoich przyszłych dzieci na takie atrakcje. Jednak przyznam, że trudno było znaleźć takiego człowieka. Myślałam już nawet, że to nie możliwe.</div>
<div style="text-align: justify;">
W poprzednich związkach strasznie mi to przeszkadzało, gdy partner chodził z kolegami na tzw.piwko. Wiadomo, że to się nigdy nie kończyło na jednym. A potem dzwonisz i się martwisz gdy nie odbiera, podczas gdy on bawi się w najlepsze. Może jesteście bardziej tolerancyjne ode mnie ale ja wobec mocnych trunków jestem negatywnie nastawiona. Oczywiście nie mówię całkowicie nie bo wszystko jest dla ludzi. Samej przy większej okazji zdarza mi się wypić, ale nie upijam się do upadłego i wiem kiedy przestać.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Uważam, że taki nie pijący mąż to <span style="font-size: large;"><b><span style="color: #38761d;">wielki skarb.</span></b> </span>Jestem ze swojego bardzo dumna:-) i powtarzam mu to często. Same zobaczcie jak mam fajnie:</div>
<br />
<span style="color: #cc0000;"><span style="font-size: large;">1. Nie ma wyjść z kolegami na piwko.</span></span><br />
<div style="text-align: justify;">
Co róż słyszę od koleżanek, że ich partner miał męski wieczór nie wiadomo gdzie był i co robił. A ja nie muszę się martwić, że późno wróci, że gdzieś zabaluje, że coś wtedy przeskrobie. Więc nie mamy po takiej akcji cichych dni.</div>
<span style="color: #cc0000;"><span style="font-size: large;">2. Zawsze mam taksówkę z imprez.</span></span><br />
<div style="text-align: justify;">
W związku z abstynencja męża zawsze on kieruję z wszelkich spotkań z znajomymi. Nie muszę się zastanawiać czy dziś mogę z przyjaciółką wypić lampkę wina, czy też może będę jeszcze gdzieś kierować autem.</div>
<span style="font-size: large;"><span style="color: #cc0000;">3.Opieka nad dzieckiem.</span></span><br />
<div style="text-align: justify;">
Nie wiem czemu tak reaguje mój mężczyzna ale zawsze kiedy jesteśmy na spotkaniach u znajomych bądź rodziny mąż jakoś lepiej zajmuje się wtedy dzieckiem. Podczas gdy inni męscy przedstawiciele spotkania popijają mocniejsze trunki mój mąż woli układać klocki lub czytać bajki. A ja w tym czasie mogę spokojnie rozmawiać i nie zerkać przy tym jednym okiem na dziecko, bo wiem, że jest w dobrych rękach.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Może ktoś pomyśli, że skoro mąż nie pije to nie mamy znajomych, otóż mamy. Wszyscy już się przyzwyczaili, że moja druga połowa nie pije. Nikt już nie pyta czemu.</div>
<div style="text-align: justify;">
Czasem gdy opowiadam o tym w swojej pracy to mi zazdroszczą koleżanki. Pytają gdzie go znalazłam:-) A tak jakoś trafił mi się taki wyjątkowy egzemplarz:-)<br />
<br />
<span style="color: red;">Zobacz również:</span><br />
<a href="http://sercowemysli.blogspot.com/2017/01/pedikiur.html">Pedikiur</a><br />
<a href="http://sercowemysli.blogspot.com/2017/01/meskie-naogi-wzieam-sie-dzis-za-dosc.html">Męskie nałogi</a> </div>
Ludmiłahttp://www.blogger.com/profile/01825927936860962112noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3188168360744170089.post-36272889652985284102017-01-11T09:03:00.001-08:002017-01-26T09:01:07.017-08:00Męskie nałogi<br />
<div style="text-align: justify;">
Wzięłam się dziś za dość trudny ale jakże powszechny temat. W dalszej części posta wyjaśnię skąd mi ten problem wpadł do głowy.</div>
<div style="text-align: justify;">
Pokus, którym ulegają mężczyźni (skupiamy się dziś na tej płci) jest wiele. Od alkoholizmu, przez nikotynę, hazard, narkotyki.. do nałogów bardziej zwyczajnych, jak oglądanie tv, czy granie w gry. Myślę, że każda z nas będąc w związku ma to na co dzień, tylko każda w innym stopniu i w innej postaci. Ja mam przyznaję się. I nie jest to na szczęście żaden z tych nałogów, który burzy sen z powiek, ale denerwuje mnie czasami tak bardzo...że normalnie nie wyrabiam.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Właśnie tak było ostatnio. W moim domu z niewyjaśnionych przyczyn zaginął zapasowy klucz od domu. Zawsze wisiał spokojnie w jednym miejscu i nagle znikł. Oczywiście brak winnych, nikt go nie brał i nikt nie widział... sam się schował. Więc rozpoczęłam poszukiwania. Wszystkie szuflady, komody, szafki przeszukane z góry na dół - ani śladu. Zamiast klucza od domu znalazłam śrubokręty, kabelki, śrubki i inne atrybuty majsterkowicza. Wszędzie mam tego pełno!!! Oczywiście wojna wisiała w powietrzu. No bo dlaczego te wszystkie rzeczy znajduję w moich szafach?! Czemu mąż nie trzyma ich w garażu lub w piwnicy?! Tysiące razy mu powtarzam zabierz to stąd. I co? I nic! Udaje, że zabiera a tak naprawdę przekłada je w inne miejsca. A najciekawsze jest to, że o ile takiego sprzętu w domu pełno to się pytam czemu drzwiczki od kuchennej szafki wciąż nie naprawione?? A bo nie ma kiedy się za to zabrać. Męska logika jest rozbrajająca.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDC528-3oeAr7pKWXPSWiwVrTBJ4_xyQp0-j2bdqlLanfNCX4SdxeRp5R8KbFL_JUbuTysZ2a3ck3XovdLUVA2sM0773RwhF-VTxJp_fT5tznXQuP4pHnNEl6unYRiBXZQHvMS4j24-zw/s1600/Skrzynka_z_narzedziami_Master_98%252C1158.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="283" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDC528-3oeAr7pKWXPSWiwVrTBJ4_xyQp0-j2bdqlLanfNCX4SdxeRp5R8KbFL_JUbuTysZ2a3ck3XovdLUVA2sM0773RwhF-VTxJp_fT5tznXQuP4pHnNEl6unYRiBXZQHvMS4j24-zw/s320/Skrzynka_z_narzedziami_Master_98%252C1158.jpg" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
Po tym wydarzeniu stwierdziłam, że mój mąż ma nałóg posiadania i kupowania różnych przyborów do majsterkowania. Ma tego nie przesadzając chyba kilkaset. W garażu różne skrzyneczki z bardzo podobnymi do siebie kluczami, kilka słoików pełnych śrubek (a ja się zastanawiam gdzie moje słoiki do zapraw). Poza tym pół piwnicy z podobnymi rzeczami. A ostatnio kiedy byłam zmuszona jechać jego samochodem zakupy nie zmieściły mi się w bagażniku, bo tam też ma pełno swoich skarbów. Pytam się po co? A bo nigdy nie wiadomo co się może przydać-ot i odpowiedź.</div>
<div style="text-align: justify;">
A mówią, że my kobiety mamy obsesje kupowania ubrań i butów. Ale faceci też maja manie kupowania różnych klamotów. Mój mąż co róż odwiedza markety i sklepy z takimi sprzętami.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="color: #38761d;">Nie mam nic przeciwko dopóki te rzeczy nie zagracają mi mieszkania!</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="color: #38761d;"><br /></span></b></div>
Zobacz również:<br />
<a href="http://sercowemysli.blogspot.com/2017/01/maz-abstynent.html">Mąż abstynent</a>Ludmiłahttp://www.blogger.com/profile/01825927936860962112noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3188168360744170089.post-79697240802850475662016-05-12T01:28:00.002-07:002016-05-12T02:35:58.646-07:00Cellulit kontra ja<b><span style="color: #cc0000;">Obiecałam, że wrócę do tematu. Więc jestem.</span></b><br />
<br />
Jak napisałam we wcześniejszym poście (niewtajemniczonych <a href="http://sercowemysli.blogspot.com/2016/05/cellulit.html">odsyłam tu )</a><br />
wzięłam się ostro do pracy aby jak najszybciej zwalczyć ten mój cellulit.<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Przejrzałam internet jak się w ogóle za to dziadostwo zabrać i znalazłam masę porad. Oczywiście nie sposób stosować wszystkiego, więc wybrałam sobie kilka rzeczy, które naprawdę systematycznie od około tygodnia przestrzegam. Podeszłam do sprawy poważnie, mam dużo samozaparcia i pozbędę się tego jak najszybciej. Dziewczyny innej metody nie ma. Po prostu trzeba się wziąć za siebie bo samo nie zniknie, wręcz przeciwnie będzie coraz gorzej. I najważniejsze jest aby robić to codziennie. Systematyczność jest naszym sprzymierzeńce. </div>
<br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #4c1130;"><b>Przede wszystkim ruch</b></span></span><br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #4c1130;"><u><b><span style="color: #cc0000;">Po pierwsze</span> </b></u></span>znalazłam sobie zbiór takich ćwiczeń które wykonuję każdego dnia. Wiadomo na początku było to około 10 minut ale stopniowo zwiększam czas i ilość powtórzeń owych ćwiczeń jestem już tak przy około 35 minutach. na początku było strasznie, wszystko mnie bolało i pojawiły się zakwasy. Dla mnie oznaczało to tyle, że jednak z tą moją sprawnością nie było aż tak super jak sądziłam zanim zaczęłam ćwiczyć. Więc na pewno ta gimnastyka jest mi potrzebna. Co ważne przy doborze ćwiczeń należy dobrać takie, które będą działać na te miejsca w których macie cellulit. Ja skupiłam się na pośladkach i tylnej części ud.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTMwscJRd4GCbbp9EEkmSD6tWTn6oBOakEDxe2pbROMrvs1IC0N6q-o44FatEYH9meUCq0ap7p2vkuojhglT4xwk2n6pW6hgKp1qU4A9q8OgfDlv0gPczy5SXRVV8Y-Tau6xqojnZnkfc/s1600/thb_4286.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTMwscJRd4GCbbp9EEkmSD6tWTn6oBOakEDxe2pbROMrvs1IC0N6q-o44FatEYH9meUCq0ap7p2vkuojhglT4xwk2n6pW6hgKp1qU4A9q8OgfDlv0gPczy5SXRVV8Y-Tau6xqojnZnkfc/s320/thb_4286.jpg" width="160" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPHnQKOGiZgaPgJp7j1_EbrFNxZ3528m4FRkExli-H-HGJoRihQsvfYNwRkh1zMYHpXOiVhizUd7S0inW-ptnmKGsSLKbVt4kPYEfdYnPfzvoiQximyrsQKXi__Ldj0nV0WtyJKNAYpdY/s1600/aa02d27bfb4f344581888d5c1b392f8f.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPHnQKOGiZgaPgJp7j1_EbrFNxZ3528m4FRkExli-H-HGJoRihQsvfYNwRkh1zMYHpXOiVhizUd7S0inW-ptnmKGsSLKbVt4kPYEfdYnPfzvoiQximyrsQKXi__Ldj0nV0WtyJKNAYpdY/s1600/aa02d27bfb4f344581888d5c1b392f8f.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Myślę sobie, że jak dojdę z tymi ćwiczeniami do około godziny to na
dzień mi w zupełności starczy. Po prostu na więcej nie znajdę czasu. A
poza tym takie ćwiczenia potrafią naprawdę ostro dać w kość. </div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<u><b><span style="color: #cc0000;">Drugą rzeczą</span></b></u>, za która się wzięłam jest jazda na rowerze. To akurat dla mnie wielka przyjemność. Uwielbiam to robić ale ostatnio ten sport zaniedbałam. Po porostu w ciągłej gonitwie na wszystko brakuje mi czasu. Ale znalazłam go. W tych przejażdżkach towarzyszy mi córka. Jeździmy około pół godziny. Nie jakieś wyścigi ale spokojna jazda, taki relaksik. Mamy wtedy czas na małe pogaduchy, więc czas ten na pewno nie jest zmarnowany.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="color: #4c1130;"><span style="font-size: large;">Kosmetyki i pielęgnacja</span></span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
To tyle jeśli chodzi o ruch. Dalej zainwestowałam w kosmetyki i inne przybory niezbędne do walki z tym kobiecym problemem.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: red;"><b>Peeling</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Zanim zaczniecie stosować kremy trzeba oczyścić skórę tam gdzie jest owy cellulit. świetnie do tego nadaje się peeling z kawy! Tak, tak z kawy, a raczej z fusów od kawy. Można kawkę wypić i potem użyć pozostałości, bądź wziąć kawę nie używana, oczywiście zmieloną dodać do niej oliwy, bądź oliwki dziecięcej i powstałą papką masować skórę. Zrobi się gładka, usunie się stary zrogowacony naskórek. Po zabiegu ciało należy obficie spłukać z resztek kawy. Oczywiście przyznaję się,że ten peeling to tak maksymalnie 2 razy w tygodniu robię po prostu nie zawsze jest na niego czas.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUpkO_Wg4nNXvaHjLhgiZzvN8doGfTVN80xC_UYIJy8_efpgFHX1iRIWax7_hUMSwJrkuVVhaXNAxLmDh0By8Fx9tlDcdof8krnyLQzy-p-EEOb-9dOI1sxT3GKSDdk_hcGUJipeUXfNg/s1600/_MG_9055_Fotor.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="197" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUpkO_Wg4nNXvaHjLhgiZzvN8doGfTVN80xC_UYIJy8_efpgFHX1iRIWax7_hUMSwJrkuVVhaXNAxLmDh0By8Fx9tlDcdof8krnyLQzy-p-EEOb-9dOI1sxT3GKSDdk_hcGUJipeUXfNg/s400/_MG_9055_Fotor.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Oczywiście można użyć też gotowego peelingu dostępnego w drogeriach.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dopiero po tym zabiegu można stosować kremy antycellulitowe. Również w tej kwestii wybór jest bardzo wielki. Musicie znaleźć coś odpowiedniego dla siebie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ja wybrałam serum intensywnie wyszczuplające i ujędrniające do skóry wrażliwej firmy EVELINE.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEih26kHGp1QuxsHGioePmz9nQZAxbTEXDrBx24xW-Mei82InDOC_k9D3ae7WTnciT68gcRTn9h7kkfBfUThV70RpjWNz7nHoZizdCAWaD0rmVrdNQNh7KxqcCzI8J4kYEwHKO5b9Ff-_Ik/s1600/blog_hm_4318553_6202937_tr_krem-na-cellulit-eveline-slim-extreme.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEih26kHGp1QuxsHGioePmz9nQZAxbTEXDrBx24xW-Mei82InDOC_k9D3ae7WTnciT68gcRTn9h7kkfBfUThV70RpjWNz7nHoZizdCAWaD0rmVrdNQNh7KxqcCzI8J4kYEwHKO5b9Ff-_Ik/s1600/blog_hm_4318553_6202937_tr_krem-na-cellulit-eveline-slim-extreme.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Producent na opakowaniu podaje, że krem błyskawicznie modeluje sylwetkę, przyspiesza metabolizm, efektywnie redukując podskórna tkankę tłuszczową. Co fajne w tym kremie rozjaśnia on również rozstępy i zapobiega powstawaniu nowych, wiec jakby działa na dwie rzeczy na raz.</div>
<div style="text-align: justify;">
Po aplikacji daje efekt przyjemnego chłodzenia na skórze. Ja jestem z tego kremu zadowolona, skóra faktycznie jest gładsza i równiejsza.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b><span style="color: #4c1130;">Efekty</span></b></span><br />
<br />
<span style="color: #4c1130;"><span style="color: black;"><span style="font-size: small;"> Z moim cellulitem walczę około 1,5 tygodnia i jak to widzę? Skóra jest już inna, nie jest już taka szorstka, nie ma już widocznej pomarańczowej skóry co prawda nierówności jeszcze są ale wydają się mniejsze. Oczywiście nic nie działa ekspresowo, dlatego będę dalej stosować moje sposoby mam nadzieję, że uda mi się zwalczyć do lata go całkowicie. Także gorąco polecam, bo naprawdę warto o siebie dbać w każdym wieku.</span></span></span></div>
Ludmiłahttp://www.blogger.com/profile/01825927936860962112noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3188168360744170089.post-8877076567886643292016-05-12T01:20:00.002-07:002017-01-26T09:02:22.188-08:00BOTOKS W KREMIE???<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #20124d;">Dogłębnie wygładzający zmarszczki zabieg z użyciem botoksu jest najpopularniejszym zabiegiem medycyny estetycznej na świecie. Korzysta rocznie z niego około 4 miliony osób, choć jak podają statystyki osób takich (głównie kobiet) może być znacznie więcej. Mimo natychmiastowego efektu wypełniania zmarszczek, nie każdy może zdecydować się na taki zabieg ze względu na wysoki koszt oraz inwazyjność.</span></div>
<br />
<b><span style="color: #660000;"><span style="font-size: large;">Dlaczego o tym piszę?</span></span></b><br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Kupiłam sobie super nawilżająco-napinający krem z białą perłą, który w swym składzie zawiera innowacyjny kompleks<b><span style="color: #660000;"> proBOTOS</span></b>. Zgodnie z informacją na opakowaniu owego kremu producent podaje, że sieciowy <b><span style="color: #660000;">proBOTOKS</span></b> daje efekty zbliżone do medycznego botoksu - liftinguje skórę, błyskawicznie ją wygładza i napina, tworząc silnie przylegającą do skóry mikro sieć wspierającą włókna kolagenowe, będące wewnętrznym rusztowaniem skóry. Długotrwałe stosowanie kremu pozwala na zagęszczenie struktur skóry oraz spłycenie nawet głębokich zmarszczek.</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiovi0G90ddltmU-47v7TwFMxnxryttmXZNUhyphenhyphen9DqKgI96L25molEYnm6bLCgCIE4sX32OUua5gsYmkNq1TMgLMb7mZ3jH0U15rY_dNaKFPaI5cz61SFNs_t9ImO6qc9_7lVUE7mB4wvgs/s1600/rewitalizujacy_krem-eliksir_z_czarna_perla_45_10e07269_slo_m_.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiovi0G90ddltmU-47v7TwFMxnxryttmXZNUhyphenhyphen9DqKgI96L25molEYnm6bLCgCIE4sX32OUua5gsYmkNq1TMgLMb7mZ3jH0U15rY_dNaKFPaI5cz61SFNs_t9ImO6qc9_7lVUE7mB4wvgs/s320/rewitalizujacy_krem-eliksir_z_czarna_perla_45_10e07269_slo_m_.jpg" width="294" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPPR_QwTlmpv8QfbwObs0-1jFAoRPwHIo7jTo880QHpYzath9h7OMz52xWdZ_XPS4Q7EWpk9N8fNsy-jFzIna5r7sZN-S5rrq2UxW4mSY8eqIIPayfnCIjRpYkyEROfVeyNKSLs9yMCVo/s1600/f-eris-lirene-formula-mlodosci-krem-nawilzajaco-napinajacy-z-biala-perla-35-na-dzien-50ml.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPPR_QwTlmpv8QfbwObs0-1jFAoRPwHIo7jTo880QHpYzath9h7OMz52xWdZ_XPS4Q7EWpk9N8fNsy-jFzIna5r7sZN-S5rrq2UxW4mSY8eqIIPayfnCIjRpYkyEROfVeyNKSLs9yMCVo/s1600/f-eris-lirene-formula-mlodosci-krem-nawilzajaco-napinajacy-z-biala-perla-35-na-dzien-50ml.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Producentem kremu jest firma<b><span style="color: #660000;"> LIRENE.</span></b> Wcześniej nie używałam kosmetyków tej firmy. Kupiłam wersje kremu na dzień ale producent podaje, że dla pełnego efektu należy stosować też wersję na noc. Nie wiem może się skuszę gdyż krem jest świetny. Użyłam go zaledwie kilka razy i widzę efekty. Mam go w wersji adekwatnej do swojego wieku czyli 35+ choć jeszcze go nie przekroczyłam to spokojnie mogę polecić go dla kobiet już po 30-stym roku życia. W takim wieku chodzi głównie o likwidowanie zmarszczek mimicznych i zapobieganiu powstawania nowych.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Już po pierwszym zastosowaniu zauważyłam, że skóra jest bardziej napięta a przy tym wygładzona i bardziej miękka. Ponieważ wraz z wiekiem zmniejsza się ilość kolagenu i kwasu hialuronowego krem ten zapewnia efekt natychmiastowego liftingu. Zawarty w kremie ekstrakt z białej perły opóźnia proces starzenia skóry. Skóra jest nawilżona, a perłowe rozświetlające drobinki dają efekt naturalnej świeżości. Co ważne skóra po użyciu nie jest tłusta, nie błyszczy się, staje się miła w dotyku, jest promienna i wypoczęta.<br />
<br />
<span style="color: red;"><b>Zobacz również</b></span><br />
<a href="http://sercowemysli.blogspot.com/2016/05/jak-dodac-objetosci-wosa-cienkim.html">Jak dodać objętości włosom cienkim</a><br />
<a href="http://sercowemysli.blogspot.com/2017/01/meskie-naogi-wzieam-sie-dzis-za-dosc.html">Męskie nałogi</a> </div>
Ludmiłahttp://www.blogger.com/profile/01825927936860962112noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3188168360744170089.post-41901057202623188992016-05-09T01:30:00.001-07:002016-05-09T01:30:37.656-07:00Autorytet<span style="color: #0c343d;"><b><span style="font-size: large;">Co to jest autorytet?</span></b></span><br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Najprościej mówiąc to osoba lubi instytucja mająca uznanie, ciesząca się popularnością. Cechująca się prawdomównością, szczerością, mądrością i siłą.</div>
<div style="text-align: justify;">
Osoba będąca dla nas autorytetem posiada cechy jaki my sami chcielibyśmy mieć. Budzi w nas zaufanie, jest wzorem do naśladowania. Swoją postawą moralną człowiek taki, ma wpływ na poglądy i myślenie innych ludzi. Posiada duża wiedzę, przez którą budzi ogólny szacunek i podziw.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Autorytetem może być też organizacja budząca podziw i uznanie w danym środowisku lub w społeczeństwie. Może to być nauka bądź religia.</div>
<div style="text-align: justify;">
Najczęściej świadomy człowiek sam wybiera sobie autorytet, z którego czerpie wzór do naśladowania. Jednak czasem wynika on ze środowiska, w którym się wychowaliśmy. Niemal każdy człowiek ma jakiś autorytet. Oczywiście na przestrzeni lat zmienia się moda w co wierzyć i komu ufać. Czasami w ciągu swego życia znajdujemy kilka autorytetów, w zależności od sytuacji w jakiej jesteśmy i czego aktualnie potrzebujemy</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="color: #0c343d;"><span style="font-size: large;">Autorytety dzisiejsze </span></span></b></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="color: #4c1130;">1.</span></b> Duży wpływ na nasze życie ma religia. Dlatego staramy się postępować zgodnie z wiarą i przykazaniami jakie przekazuje nam religia.</div>
<div style="text-align: justify;">
Autorytetem dla wielu ludzi jest Jan Paweł II. Nauczył nas jak należy pokazywać uczucia i szacunek innym ludziom, jak wybaczać jak poprzez modlitwę i wiarę zbliżać się do Boga. W cudowny sposób potrafił przemawiać do ludzi młodych, przez co na spotkania z nim przybywały tłumy młodzieży, wierzył, że oni są przyszłością kraju.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #4c1130;"><b>2.</b></span> Pierwszym autorytetem dla dzieci są rodzice. To oni uczą nas życia, wychowują i kochają. Często stawiamy ich sobie za wzór, chcemy być w dorosłym życiu tacy jak oni. Bez zastanowienia wielu z nas na pytanie, kto jest dla nas wzorem do naśladowania odpowie że rodzice albo jedno z nich. Ich autorytety stają się często naszymi autorytetami.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicMBQ_nFLYPYjjR9MDW6k7VhEJlvoSnhR4h3k_f04TZWNYDe3dofYmKt-8HJ2MJ2_7r_6Uh11iyUL5ZvgUHA8YQwBonEn9RlEk3zV1vaxSt3RXt6A2n0SvEoIsdOOEaMrACiXoOTTMGgw/s1600/tata.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicMBQ_nFLYPYjjR9MDW6k7VhEJlvoSnhR4h3k_f04TZWNYDe3dofYmKt-8HJ2MJ2_7r_6Uh11iyUL5ZvgUHA8YQwBonEn9RlEk3zV1vaxSt3RXt6A2n0SvEoIsdOOEaMrACiXoOTTMGgw/s1600/tata.png" /></a></div>
<br />
<br />
<span style="color: #4c1130;"><b>3.</b></span> Autorytetem głównie ludzi młodych stają się osoby znane medialnie. Są to aktorzy, piosenkarze, modelki itp. Mają wpływ na ich poglądy, starają się ich naśladować. Ubierają się podobnie do nich. Autorytety te bywają krótkie i często ulegają zmianą zgodnie z obowiązująca modą. Są kruche, jednak potrafią wywrócić nie jedno życie do góry nogami.<br />
<br />
4. Inne. Może być to nauczyciel, sąsiad lubi inna osoba budząca powszechny szacunek i zaufanie.<br />
<br />
<br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #0c343d;"><b>Mój autorytet</b></span></span><br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Nasuwa mi się taka myśl, że każda osoba musi w coś wierzyć i musi mieć kogoś, kto ją przez to życie przeprowadzi. W obecnej pogoni i jakości życia jest wręcz wskazane aby na chwilę się zatrzymać i pomyśleć o tym co jest dla nas naprawdę ważne. Może trzeba odwiedzić kogoś bliskiego i podziękować mu za to, że jest, za to, że tak wiele dla nas zrobił, za to, że jesteśmy dziś w tym miejscu a nie w innym. Może trzeba to zrobić teraz, w tej chwili, póki jeszcze nie jest za późno.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ja nie mam już swojego autorytetu wśród ludzi żywych. Oczywiście wiem, że jest, że czuwa, że patrzy jestem tego pewna ale żałuje tych wszystkich zmarnowanych chwil. Człowiek docenia najbardziej to wtedy, gdy już tego nie ma, gdy już nie może nic zrobić. </div>
<div style="text-align: justify;">
To był mój naprawdę wielki autorytet. Człowiek, który nauczył mnie tak wielu rzeczy, który nie narzekał, nie bał się życia, wręcz przeciwnie czerpał z niego całymi garściami. Nie było dla niego rzeczy niemożliwych, nie był nigdy zmęczony był radosny i pogodny. I przede wszystkim wierzył, wierzył, że jak się czegoś chce to można to osiągnąć, może nie od razu w jeden dzień ale powoli ciężką pracą i determinacją można to zdobyć.</div>
<div style="text-align: justify;">
Kiedy czasem mam dość i już myślę, że nie dam rady nagle przypominam sobie Jego i nabieram sił, bo wiem, że on by się nigdy nie załamał. Jest ze mną ciągle i wszędzie-mój autorytet.</div>
Ludmiłahttp://www.blogger.com/profile/01825927936860962112noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3188168360744170089.post-33237602812069644562016-05-07T02:13:00.000-07:002016-05-07T02:13:38.718-07:00Samotny ojciec- wielki bohater<h2>
<br /></h2>
<div style="text-align: center;">
<u><span style="color: #4c1130;"><span style="font-size: large;"><b><br /></b></span></span></u></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6jy7Fkz6rrwyA5Iu1NJfcXUjMZ2rdI9q42d_gNkjcmdt5IN3TaWnmUoBlrX-Pc3DsdodiFm1lpoTesl8vMLsNQW4EMrmLaxY1YqeGfw4ssxx5QT1r8m7qscC7kQmDeG16vCYSj6NIRgA/s1600/shutterstock-282804389_664b-x0y0xx648yy432w648h432.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6jy7Fkz6rrwyA5Iu1NJfcXUjMZ2rdI9q42d_gNkjcmdt5IN3TaWnmUoBlrX-Pc3DsdodiFm1lpoTesl8vMLsNQW4EMrmLaxY1YqeGfw4ssxx5QT1r8m7qscC7kQmDeG16vCYSj6NIRgA/s320/shutterstock-282804389_664b-x0y0xx648yy432w648h432.jpg" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Tak, tak- jeśli mężczyzna sam wychowuje dziecko albo dzieci to dla mnie jest bohaterem. Ma z pewnością na swoim koncie więcej sukcesów niż nie jeden sportowiec.</div>
<div style="text-align: justify;">
Pewnie niektórzy powiedzą, ze samotna mama to tez bohaterka i maja racje, ale skupmy się w tym poście na ojcach.</div>
<div style="text-align: justify;">
Niewątpliwie nam kobieta zajmowanie się dziećmi i domem przychodzi łatwiej. Z facetami w tej kwestii bywa różnie. Jeszcze nie tak dawno mało kto słyszał żeby ojciec zostawał sam z dziećmi. W ogóle nasze społeczeństwo jest tak nastawione, ze samotna matka to raczej nic dziwnego, już nikt nie robi z tego afery ale samotny ojciec to już coś. No bo jak można zostawić dzieci, bo przecież mamy matczyny instynkt i nam nie wolno. Taki jest nasz polski stereotyp.</div>
<div style="text-align: justify;">
Oczywiście uważam, ze porzucenie dzieci nikogo nie usprawiedliwia. Dzieci potrzebują dwojga rodziców. Skoro byli razem, kiedy doszło do poczęcia, to dla mnie jednoznaczne ze powinni je razem wychować. Niestety często dzieje się inaczej. Co jeśli odchodzi kobieta i mężczyzna musi stanąć na wysokości zadania. Przyznajcie, ze można go podziwiać ze się na to decyduje. Widać ze dzieci są dla niego bardzo ważne i właśnie dla nich jest prawdziwym bohaterem. Bo podejmuje trud wychowania, do którego niejednemu brakuje odwagi. Gotowanie, porządki, pranie, prasowanie, lekcje zajęć jest cała masa. Mimo równouprawnienia facetowi w tej roli jest chyba ciężej.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjX0iG6FJTzE9UXdU54qaIXZA5oMvub9v1CUFhHP8K742WWQZad1trV_NA1jWKVr6LhVIdg4HQSN20UdGsHSkWuPY6KRWFHBdMaMvX_-sIo1TozAh6rl0NHaYEczGsZpIHCdHBjidB0fvM/s1600/depositphotos_5482969-Stressed-Out-Dad.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjX0iG6FJTzE9UXdU54qaIXZA5oMvub9v1CUFhHP8K742WWQZad1trV_NA1jWKVr6LhVIdg4HQSN20UdGsHSkWuPY6KRWFHBdMaMvX_-sIo1TozAh6rl0NHaYEczGsZpIHCdHBjidB0fvM/s320/depositphotos_5482969-Stressed-Out-Dad.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
Ale są tacy, którzy dają radę, czasem sami, czasem z pomocą innych. Ale próbują, walczą i się nie poddają. A to wszystko po to żeby zapewnić byt swoim pociechą i naprawdę chwała im za to i chylę ku nim czoła.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaSQlxln3iKDDowB0UYaf-j4Vy669yzHC4Jf1O3kONLkXQLmf_MZ_fD5U9bKFwkAmUKESeW8JigH3lzSBH5PYEThR9XpzlazIOdqxiFzRYQkmOcpCqKgwxfE3q96TeXg7y5f-j6nRu41w/s1600/man-863085_1280-326x159.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="156" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaSQlxln3iKDDowB0UYaf-j4Vy669yzHC4Jf1O3kONLkXQLmf_MZ_fD5U9bKFwkAmUKESeW8JigH3lzSBH5PYEThR9XpzlazIOdqxiFzRYQkmOcpCqKgwxfE3q96TeXg7y5f-j6nRu41w/s320/man-863085_1280-326x159.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Mam znajomego, który podjął owy trud samotnego wychowania dziecka. Nie dlatego, że partnerka nie chciała, tylko dlatego, że los zdecydował za nich. Pomimo walki-odeszła do wieczności, zostawiając wtedy 1,5 rocznego syna.</div>
<div style="text-align: justify;">
Wiem, że było mu ciężko, on sam wie jak bardzo. Przejść do porządku dziennego z myślą, że zawalił się świat ale jest ktoś dla kogo warto i trzeba żyć dalej. Nie chodzi tylko o te wszystkie obowiązki, które na niego spadły ale też o to, że musiał postawić się całej rodzinie, bo nagle wiele osób chciało wychować syna za niego. Nie zgodził się. Co prawda pomagają mu, ale to on sprawuje nad nim opiekę. I mimo wielu potyczek, mimo wielu niedoskonałości uważam, że radzi sobie super. Chłopak ma dziś 7 lat. Jest wesołym, normalnym chłopcem. Nigdy nie słyszałam, żeby pytał albo wspominał mamę. Pewnie grób odwiedzają regularnie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Znajomy jest młody jeszcze ma około 30 lat. Życzę mu aby ułożył sobie życie. Kiedyś słyszałam jak mówił, że czas małemu mamy poszukać. Pewnie przydałaby się jakaś fajna, zaradna dziewczyna, która małego pokocha jak własnego syna. Na razie nie spotkał takiej. Mimo, iż nic mu nie brakuje to pewnie nie wszystkie dziewczyny chcą być z facetem po przejściach. Zastanawiam się czy dziecko może bardzo jakiejś przeszkadzać? Czy może kogoś odstraszać? Jak inni widzą tą całą sytuacje patrząc z boku. Mnie osobiście to wzrusza, a nawet w pewnym stopniu rozczula. Chyba facet, który tak dojrzale zajął się własnym dzieckiem równie dojrzale podejdzie do związku. Czy na ową dziewczynę będzie patrzał z perspektywy dziecka czy raczej skupi się na sobie?</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Trudne to pytania. Będę śledzić bacznie jego poczynania i być może jeszcze poruszę ten temat.</div>
Ludmiłahttp://www.blogger.com/profile/01825927936860962112noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3188168360744170089.post-1914377952056329052016-05-06T13:15:00.001-07:002017-01-26T08:45:42.386-08:00Cellulit?????<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="color: #20124d;"> Kochani, dzisiaj stała się rzecz straszna. Jak nie trudno się domyśleć po tytule posta, </span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="color: #20124d;">zauważyłam to, co jak dotąd widywałam tylko u osób postronnych. Pierwsza myśl- no starość jak nic. Teraz się zacznie: siwienie, skrzypienie w kolanach, bóle stawów i inne takie.... No nie ma litości jak widać, nawet takie wrażliwe i przejmujące się wszystkim dusze jak ja to spotyka...ale zacznę od początku.</span></b></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
To był nawet fajny dzień. W pracy luzy, 8 godzin zleciało w mgnieniu oka i wreszcie weekend, cudowne dni. Zapowiadało się super, miał być grill, spotkanie z przyjaciółmi i ogólny relaks na całego.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><b><span style="color: #0c343d;">Wszystko co piękne szybko się kończy.... </span></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Po południu poczułam kobiecy instynkt. Tak, tak to było jak zew natury. Jako, że zrobiło się ciepło lato tuż tuż. Postanowiłam przejrzeć swoją garderobę. Wyciągnęłam sukienki i oczywiście przed wielkim lustrem zaczęłam przymierzać jedną po drugiej. I nawet byłam zadowolona...do czasu, aż stojąc niemal w negliżu, ujrzałam to <b>COŚ</b> na mojej tylnej części ud i pośladkach.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWcHf9kVvx0mYvKog1uxRsl-OqyoY4cNMUcZ4OjQOBjEaVrTSbXwvVejJ3SV_LjoVNUoC5hV1pQWJYdYGqF54zLb1mSdp_KIXtxCci9sIy24KeiW8d_jNPkAH0mfFo1d7GNx4miidxxNs/s1600/19293214-obraz-kobiety-w-bieli%25C5%25BAnie-bawe%25C5%2582ny-wykazuj%25C4%2585ce-dobr%25C4%2585-koncepcj%25C4%2599-sk%25C3%25B3ry.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWcHf9kVvx0mYvKog1uxRsl-OqyoY4cNMUcZ4OjQOBjEaVrTSbXwvVejJ3SV_LjoVNUoC5hV1pQWJYdYGqF54zLb1mSdp_KIXtxCci9sIy24KeiW8d_jNPkAH0mfFo1d7GNx4miidxxNs/s320/19293214-obraz-kobiety-w-bieli%25C5%25BAnie-bawe%25C5%2582ny-wykazuj%25C4%2585ce-dobr%25C4%2585-koncepcj%25C4%2599-sk%25C3%25B3ry.jpg" width="239" /></a> Szok, niedowierzanie... ja wysoka szczuplutka, dbająca o siebie i <b>ON</b>-pomarańczowy, grudkowaty, brzydki. Dałabym sobie głowę uciąć, że wcześniej go tam nie było. Wydawało mi się, że mnie to nie spotka. Zdrowo się odżywiam, piję wodę, nie prowadzę siedzącego trybu życia i jednak jest. A tu lato za rogiem widać, nie mam obsesji na punkcie wyglądu ale chce się dobrze czuć ze sobą samą. Od razu odechciało mi się tego strojenia przed lustrem. Jednak postękałam przed nim jeszcze trochę i pomyślałam nie chcę tego mieć. Trzeba wziąć się w garść.</div>
<div style="text-align: justify;">
W ruch poszedł internet, gazety i telefon do przyjaciółki. Już dużo wiem o tym dziadostwie i na pewno na to nie umrę:-) To wszystko mówiąc w skrócie przez źle rozkładającą się tkankę tłuszczową. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="color: #0c343d;"><span style="font-size: large;">Mocne postanowienie</span></span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Od jutra biorę się ostro za siebie. Znalazłam w necie specjalne ćwiczenia na pozbycie się cellulitu. Do tego dochodzi rower, intensywne wędrówki i basen. W najbliższych dniach udam się także do dobrej drogerii po kosmetyki, które pomogą mi w tej walce. Są też specjalne szczotki i rękawice do masażu, więc coś wybiorę na pewno. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Podobno w miesiąc można pozbyć się tego czegoś. Za jakiś czas wrócę do tematu i opowiem jak sobie radzę i jakie są efekty.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dla informacji tekst ten pisałam lekko z przymrużeniem oka. Cellulit faktycznie się pojawił i spróbuję go zlikwidować póki jest nie wielki, ale nie jest to dla mnie jakaś wielka tragedia. A o masaż poproszę męża, on na pewno mi nie odmówi w potrzebie:-) cdn.<br />
<br />
Zobacz teraz: <br />
<a href="http://sercowemysli.blogspot.com/2016/05/celulit-kontra-ja.html"> Cellulit kontra ja </a> </div>
<br />Ludmiłahttp://www.blogger.com/profile/01825927936860962112noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3188168360744170089.post-32283457661891452242016-05-04T08:36:00.001-07:002016-05-05T09:43:54.466-07:00Pierwsza miłość<br />
<br />
<span style="color: #0c343d;"><b><span style="font-size: large;">Kiedy to było? :-)</span></b></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhd_W1oE3MP0T8lTnN67-4OEiSZM2fiWJFy1ytTdV-VpOQ0wns9eXLMnjGD_sPqQvW8P7T7Zt0epJ2rD6sHq9NK0GNad0f0FYFfolYFD5r8985HNSiUDotecaJULR49oifjbCOstMi9uOs/s1600/kazda-milosc-trwa-tak-dlugo.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhd_W1oE3MP0T8lTnN67-4OEiSZM2fiWJFy1ytTdV-VpOQ0wns9eXLMnjGD_sPqQvW8P7T7Zt0epJ2rD6sHq9NK0GNad0f0FYFfolYFD5r8985HNSiUDotecaJULR49oifjbCOstMi9uOs/s320/kazda-milosc-trwa-tak-dlugo.jpg" width="281" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ale właśnie jak to jest z tym pierwszym zakochaniem?</div>
<div style="text-align: justify;">
Niektórzy twierdzą, ze tak prawdziwie kocha się tylko raz. Że takie uczucie jest najszczersze, najczystsze i pamięta się je na całe życie.</div>
<div style="text-align: justify;">
Temat ten jest bliski chyba szczególnie kobieta. To my marzymy jako nastolatki o księciu z bajki, a kiedy w końcu go spotykamy zakochujemy się na zabój. Jesteśmy po prostu szczęśliwe. Tylko ze rzadko pierwsza miłość zostaje z nami na cale życie. Jest pięknie i cudownie ale często jesteśmy niedojrzali aby przenieść to uczucie przez cale życie. Związki takie są zwykle kruche i szybko się kończą.</div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<b><span style="color: #0c343d;"><span style="font-size: large;"> <span style="color: red;"><i> Jak to jest z nami kobietami? </i></span></span></span></b></div>
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
My, które skrywamy w sercach wiele tajemnic, czy gdzieś głęboko na dnie nie nosimy tej niespełnionej miłości przez cale życie? Czy kiedy raz oddajemy komuś swoje serce coś się w nas kobietach nie wypala? Czy za drugim razem potrafimy kochać równie mocno?</div>
<div style="text-align: justify;">
Znam dużo par, które kiedyś były razem, potem rozstali się a za jakiś czas znowu się zeszli i teraz tworzą szczęśliwe rodziny. Przeznaczenie? A czy po prostu miłość na cale życie? Trudne są relacje damsko-męskie. Zaufać sobie po raz drugi równie mocno jak za pierwszym razem. Zaryzykować, czy całe życie żałować, ze się nie spróbowało? A z drugiej strony mówią ze nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. W tym wyborze kierować się sercem czy rozumem?</div>
<div style="text-align: justify;">
Uff... ile pytań. Znacie odpowiedz choćby na jedno z nich? Podzielcie się.</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Mój mąż nie był moja pierwsza miłością. To nie znaczy, ze kocham mniej, ale na pewno to jest inna miłość. Byłam ostrożniejsza, nie spieszyło mi się, nie naciskałam, nie stwarzałam okazji do spotkań, po prostu zostawiłam to swojemu biegowi, a los i tak nas co rusz stawiał na swej drodze. I przede wszystkim niczego nie udawałam byłam sobą.</div>
<div style="text-align: justify;">
Na pewno kolejna miłość jest inna taka dojrzała i świadoma. To nie znaczy ze nie ma w niej szaleństwa, że jej czegoś brakuje, to znaczy, że ja jestem jej pewna i jestem o nią spokojna.<br />
<br />
<br />
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjqhzkyWzJKk9gX6YGLlgAsTVd3d2712SBl9r86A3R7eumjiVilwXMYF1ro9WTRVBkhDiZj-r6nHxZTY4RH2gndFzSXqF3wgWhI4-Qk3g_JKGvs4hW9FeHapybhIMPSq_mkeGYXXCOcaE/s1600/milosc.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="187" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjqhzkyWzJKk9gX6YGLlgAsTVd3d2712SBl9r86A3R7eumjiVilwXMYF1ro9WTRVBkhDiZj-r6nHxZTY4RH2gndFzSXqF3wgWhI4-Qk3g_JKGvs4hW9FeHapybhIMPSq_mkeGYXXCOcaE/s320/milosc.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
A pierwsza miłość...no cóż czasem jak ja wspominam chce mi się śmiać ale chyba zawsze będę o niej pamiętać, bo w jakimś stopniu mnie ukształtowała. Jednak, aby być szczęśliwą w teraźniejszości, trzeba pewne rzeczy zostawić za sobą i optymistycznie patrzeć w przyszłość. Po prostu cieszyć się i doceniać co się ma.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-AEH_BpPY7IHzr8eveVgf0QLgQ8-YAvc9HbLAI62D__kuxGUrTRsm6ZLcg9IfCp7OPv_BwLeB65UTixt27mu1BI27gGfgIU6EBG60Fm7qeOVLetg56hZxlpjsjFFvGL7DXo8rIwkwqvM/s1600/45A7EFD1-FA22-3C9B-0408-3A49DB58DB8B.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="307" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-AEH_BpPY7IHzr8eveVgf0QLgQ8-YAvc9HbLAI62D__kuxGUrTRsm6ZLcg9IfCp7OPv_BwLeB65UTixt27mu1BI27gGfgIU6EBG60Fm7qeOVLetg56hZxlpjsjFFvGL7DXo8rIwkwqvM/s320/45A7EFD1-FA22-3C9B-0408-3A49DB58DB8B.jpg" width="320" /></a></div>
</div>
Ludmiłahttp://www.blogger.com/profile/01825927936860962112noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3188168360744170089.post-84214915632640395172016-05-01T10:20:00.002-07:002016-05-01T10:20:21.342-07:00Sercowe myśli <br />
<br />
<i><span style="color: red;"> "Moje serce bije się z rozumem,</span></i><br />
<i><span style="color: red;">a słowa są jedynie odgłosami </span></i><br />
<i><span style="color: red;">toczącej się walki"</span></i><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvAsc5_KNbe-YUV7utbG9QtksVm9zIbKTfNpevvV5iunu7DXndyD-JObUExSpbiFBY_FyDtD9DYbQyqOrRdQEYmJmrwBUvQLJ_oMXlNrWM_fN-UefbF6x4IbpNvFfOi0ub3N3SvzPfHuM/s1600/heart-brain-walk-hand-hand-d-animation-loop-45688340.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvAsc5_KNbe-YUV7utbG9QtksVm9zIbKTfNpevvV5iunu7DXndyD-JObUExSpbiFBY_FyDtD9DYbQyqOrRdQEYmJmrwBUvQLJ_oMXlNrWM_fN-UefbF6x4IbpNvFfOi0ub3N3SvzPfHuM/s400/heart-brain-walk-hand-hand-d-animation-loop-45688340.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Gdyby tak dało się pogodzić serce i rozum.... gdyby chciały współpracować ze sobą, gdyby jedno słuchało drugiego... byłoby idealnie. Ale nudno, monotonie, przewidywalnie...</div>
<div style="text-align: justify;">
Kobiety słyną ze swego emocjonalnego podejścia do życia. Wszędzie dopatrujemy się drugiego dna. Lubimy sobie przez to komplikować życie, często zamartwiamy się niepotrzebnie. Taka już nasza natura.Ale ja ją lubię, wręcz jestem z nią związana i nie wyobrażam sobie żeby mogło być inaczej.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W mojej głowie każdego dnia rodzi się tysiące myśli. Nie szukam do nich inspiracji, to one znajdują mnie. Widzę je przede wszystkim w otaczających mnie ludziach. Mówiąc najprościej o tym jest mój blog.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Lubię kontakty z ludźmi. Obserwuje ich, zastanawiam się nad ich słowami, nad ich relacjami i z dnia na dzień postanowiłam o nich pisać.</div>
<div style="text-align: justify;">
W moich postach będę wyrażać własne zdanie i własne spojrzenie na otaczający mnie świat. Będzie dużo moich osobistych poglądów, moich przeżyć i dużo wyciągania wniosków.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<span style="font-size: large;">Będą to takie moje <span style="color: #cc0000;">SERCOWE MYŚLI.</span></span><br />
<br />
<br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #cc0000;"><span style="color: #0c343d;"><span style="color: black;"><span style="font-size: small;">Podczas pisania zahaczę czasem o rzeczy, które mnie interesują i którymi zajmuję się na co dzień. Będzie trochę spraw kobiecych, trochę spraw prywatnych i dużo tematów wziętych z życia.</span></span></span> </span></span>Ludmiłahttp://www.blogger.com/profile/01825927936860962112noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3188168360744170089.post-7265921796933761562016-05-01T04:54:00.004-07:002017-01-26T08:55:11.609-08:00Jak dodać objetości włosą cienkim?<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"> Włosy cienkie, pozbawione objętości to prawdziwy dramat dla ich właścicielek. Ciężko się układają i do tego sprawiają wrażenie przyklapniętych.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;">Jeśli już uda się wyczarować z nich jakąś fryzurę, efekt bywa krótkotrwały. Włosy cienkie szybko tracą na objętości, sprawiają wrażenie przeciążonych a fryzura z upływem czasu wraca do naturalnego wyglądu.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"> <span style="color: #4c1130;"> Sama jestem posiadaczką cienkich włosów. Wypróbowałam już setki kosmetyków przeznaczonych do stylizacji takich włosów. Efekty z ich używania są raczej krótkotrwałe. Używam ich głównie dlatego, że włosy nie są tak obciążone jak po zwykłych kosmetykach. Moje włosy oprócz tego szybko się przetłuszczają i mimo regularnego podcinania końce rozdwajają się.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #4c1130;"><span style="font-size: small;"> Mam jednak kilka swoich sprawdzonych metod na dodanie moim włosom objętości, może którejś z Was przydadzą się takie wskazówki.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><span style="color: #0c343d;"><b>1. Fryzura.</b></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"> Niestety ale zgadzam się z opinią, że włosy cienkie i pozbawione objętości powinny mieć długość maksymalnie do ramion, po prostu wtedy wyglądają najbardziej korzystnie. Oczywiście wypróbowałam sama na sobie inne fryzury i wierzcie mi efekt nie był zadowalający. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"> Do takich włosów nie pasują fryzury krótkie, gdyż będzie przez nie wdać skórę głowy i jeszcze trudniej będzie je wymodelować. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"> Natomiast długie, cienkie włosy wyglądają na przyklapnięte i obciążone, wiszą niczym strączki fasoli i sprawiają wrażenie jeszcze cieńszych niż są w rzeczywistości.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"> Najkorzystniejsze fryzury dla cienkich włosów, to mniej więcej coś takiego jak zdjęcia poniżej. Łatwe do modelowania i układania. Co ważne zrezygnujmy z mocnego cieniowania. Pocieniowane włosy wyglądają na jeszcze cieńsze. Jeśli już chcemy cieniować zróbmy to delikatnie tylko przy twarzy wówczas włosy ładnie obejmą twarz.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"></span><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"></span><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2SLbX_zT2trO7rJe0VMszg6cluKzZGcuRaLbCY6-4vvyqqklsPIv6WeK644Z49g0Jgb1r2-XMBqy7-wmvnjlzqn4DoWenNnNt8kExMhovstKbs7FspV96oqoFRSD9F-4TCuPcsPpgWqY/s1600/fryzury-bob-i-nie-tylko-galeria----.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2SLbX_zT2trO7rJe0VMszg6cluKzZGcuRaLbCY6-4vvyqqklsPIv6WeK644Z49g0Jgb1r2-XMBqy7-wmvnjlzqn4DoWenNnNt8kExMhovstKbs7FspV96oqoFRSD9F-4TCuPcsPpgWqY/s200/fryzury-bob-i-nie-tylko-galeria----.jpg" width="144" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEix5nJBhGWayNrxcmAYAAb8O936Gn_izHIxyssyjM2tt7EV6tRVwJ-kWC9K-4vWgSLI-P4UaopKeYJx5RhoZh49hfSclSssZSvJ45PZzq_SzJvbdSuy9SSEnA3tqCMmZ2cPCFCA7gAKa08/s1600/280269-fryzury-poldlugie-katalog-trendow-2016.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="187" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEix5nJBhGWayNrxcmAYAAb8O936Gn_izHIxyssyjM2tt7EV6tRVwJ-kWC9K-4vWgSLI-P4UaopKeYJx5RhoZh49hfSclSssZSvJ45PZzq_SzJvbdSuy9SSEnA3tqCMmZ2cPCFCA7gAKa08/s200/280269-fryzury-poldlugie-katalog-trendow-2016.jpg" width="200" /></a></span></div>
<span style="font-size: small;"> </span><br />
<br />
<br />
<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Można takim włosom zafundować delikatne blond pasemka one optycznie zwiększą objętość. Modne stało się ostatnimi czasy tak zwane sombre, czyli efekt włosów jakby muśniętych słońcem (zdjęcie poniżej).</div>
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<b><span style="color: #4c1130;"><span style="font-size: large;"> Sombre</span></span></b></div>
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrO3aj-OTpUdu7chcDrWaYaRZeaZ6UmCMBKwjOqbx5YbXTLTE6gULkfor_7aDMdIsaymdqE_H5ns8Z4OHEhmQH74QtfDLG3CeLOQuNE7s5BaJY4zeHsQ9lVUedoSGGTYFdwQ9nl_6fsmw/s1600/sombre.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrO3aj-OTpUdu7chcDrWaYaRZeaZ6UmCMBKwjOqbx5YbXTLTE6gULkfor_7aDMdIsaymdqE_H5ns8Z4OHEhmQH74QtfDLG3CeLOQuNE7s5BaJY4zeHsQ9lVUedoSGGTYFdwQ9nl_6fsmw/s320/sombre.jpg" style="cursor: move;" width="316" /></a></div>
<br />
<br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #0c343d;"><b>2. Kosmetyki.</b></span></span><br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Włosy cienkie szybko się przetłuszczają. Dlatego ja myje je nawet codziennie. Używam do tego tylko i wyłącznie szamponu przeznaczonego do mojego rodzaju włosów. Nie mam swojego ulubionego, wypróbowałam wiele rodzajów i uważam, że wszystkie działają podobnie. Obecnie mam szampon <span style="background-color: #f1c232;"><span style="color: #20124d;"><b>Gliss Kur</b></span></span> do włosów cienkich i płaskich. Mam też odżywkę z tej samej serii w płynie, którą delikatnie spryskuje włosy. Polecić mogę też szampon <span style="background-color: #f1c232;"><span style="color: #20124d;"><b>Fructis</b></span></span> do włosów cienkich.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ciekawostką, którą się z wami podzielę jest cudowny szampon <span style="background-color: #f1c232;"><b><span style="color: #20124d;">Bambino dla dzieci.</span></b></span> Umyłam nim pierwszy raz włosy podczas pobytu z dzieckiem w szpitalu. Po prostu nie miałam innego kosmetyku przy sobie i uwierzcie rewelacja. Włosy były miękkie, puszyste i pełne życia. A do tego super się rozczesywały i nie plątały. Często do niego wracam, bo naprawdę efekt był wspaniały.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Przy pielęgnacji cienkich włosów należy pamiętać, żeby nie przesadzać z odżywkami, bo obciążają one włosy i sprawiają że szybko się przetłuszczają. </div>
<div style="text-align: justify;">
Do układania włosów używajmy lekkich kosmetyków, które nie sklejają włosów a raczej dodają im lekkości i witalności.</div>
<br />
<span style="font-size: large;"><b><span style="color: #0c343d;">3.Mój sposób.</span></b></span><br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Mam swój sprawdzony sposób, by włosy nie były przyklapnięte. Otóż często myję włosy wieczorami i wtedy związuje je w koka wysoko na czubku głowy, mniej więcej jak na zdjęciu poniżej.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDPZ5pI8vsF_lbQwgiUhdlRsTg9sf_RKarI2mB4Ulb1BLOAvWMY76or4aOioSAJfncoQf02XMtqDm0b2TiKhdLgFKxT_p8vDv99KuwCYLBRDTQw_uVgLzSjyUTQlpFrmmRiDwaqAHmNrM/s1600/kok-wysoko-upiety-krok-3_1048.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDPZ5pI8vsF_lbQwgiUhdlRsTg9sf_RKarI2mB4Ulb1BLOAvWMY76or4aOioSAJfncoQf02XMtqDm0b2TiKhdLgFKxT_p8vDv99KuwCYLBRDTQw_uVgLzSjyUTQlpFrmmRiDwaqAHmNrM/s200/kok-wysoko-upiety-krok-3_1048.jpg" width="200" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Zostawiam tego koka na noc. A kiedy rano wstaje i go rozpuszczam, włosy są piękne i wyglądają na dużo gęstsze niż w rzeczywistości.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Unikam suszenia włosów suszarką, są wtedy nadmiernie przesuszone. Jeśli już muszę to zrobić suszę je z głową pochyloną w dól to również doda im puszystości.</div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="color: #0c343d;"><br /></span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="color: #0c343d;"> Ciągle jestem na etapie poszukiwania nowych rozwiązań, by dodać włosom objętości jeśli tylko dojdę do jakiegoś fajnego efektu na pewno się nim z wami podzielę. </span></b><br />
<br />
<span style="color: red;"><b><span style="color: #0c343d;">Zobacz również</span></b></span><br />
<b><span style="color: #0c343d;"><a href="http://sercowemysli.blogspot.com/2017/01/pedikiur.html">Pedikiur</a> </span></b></div>
Ludmiłahttp://www.blogger.com/profile/01825927936860962112noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3188168360744170089.post-38821257792423623912016-04-30T09:40:00.001-07:002016-05-04T08:37:39.358-07:00Relacje damsko-męskie Relacji damsko-męskich jest wiele rodzajów. Może być to przyjaźń, związek itp. Ludzie sami budują te relacje, która często zmienia się pod wpływem czasu i innych czynników.<br />
Czasem wydaje nam się, że kogoś znamy, że jest dokładnie taki, jak chcemy... i nagle jedna sytuacja wszystko zmienia.<br />
<br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-size: large;">Ktoś kiedyś napisał, że człowieka trzeba poznać w trzech momentach:</span></span><br />
<br />
<b><span style="color: #4c1130;">1. Pod wpływem alkoholu- pewnie dlatego, że alkohol rozwiązuje język,</span></b><br />
<br />
<b><span style="color: #4c1130;">2. W towarzystwie- to dla mnie oczywiste, bo tylko tak można zobaczyć jak zachowuje się na co dzień,</span></b><br />
<br />
<b><span style="color: #4c1130;">3. Na osobności.</span></b><br />
<br />
Ale czy to wystarcza? Nie wiem. Życie niesie wiele niespodzianek. Nikt nie wie co nas czeka jutro, z czym przyjdzie nam się zmierzyć. Czy osobie której ufamy można być pewnym tak na 100%.<br />
<br />
I teraz przyznam się z ręką na sercu, że ja ufam ludziom aż za bardzo. Zostałam nauczona, że drugą osobę należy traktować tak, jak sama bym chciała żeby mnie traktowano. Oczywiście ta moja wiara w ludzi często zmienia się wręcz w naiwność. Ale o tym przekonuje się dopiero kiedy jest już za późno.<br />
<br />
Ostatnio byłam z rodzinką na spotkaniu u znajomych. Oni małżeństwo. Piękny nowo pobudowany dom, jedno dziecko. Ona twardo stąpająca po ziemi kochająca zakupy, wykonująca obowiązki swoje i męża, on lekkoduch. Facet pracuje, zarabia nieźle ale na tym kończą się jego zalety. Często sięga po alkohol, super się bawi, udaje bohatera. Wyzywają się wzajemnie, nawet w obecności obcych im ludzi. Siedziałam i obserwowałam jak strasznie męczą się ze sobą. Jak bardzo musi im być razem nie po drodze. Ale trwają w tym wszystkim na zabój. Bo kto zarobi na jej zachcianki, a z drugiej strony, kto się zajmie wszystkim tak jak ona.<br />
Nie widziałam w nich nigdy miłości a nawet zwykłego szacunku do siebie. Straszne jak ludzie potrafią się traktować. Winę widzę po dwóch stronach.<br />
<br />
<h3>
<span style="font-size: large;"><i><b><span style="color: #990000;">Znacie też takie toksyczne związki???</span></b></i></span></h3>
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">W całej tej sytuacji widzę też jeden plus. Jak ja po tej wizycie u nich<span style="color: red;"><span style="background-color: white;"><u><b> kocham</b></u></span></span> swojego męża. Trafił mi się jak ślepej kurze ziarnko:-)</span>Ludmiłahttp://www.blogger.com/profile/01825927936860962112noreply@blogger.com0